Pracuję w małej firmie, jako pracownicy wybieramy się na imprezę - inicjatywa oddolna, żadnych prezesów i kierowników działów. Tylko niepokoi mnie jedna rzecz: ja dojeżdżam samochodem, ale też nie mam zamiaru się w ogóle nie bawić. Tylko kiedy będzie wiadomo, że już mogę siąść za kółko, jeśli najbliższa placówka policji jest jakieś 10 km od miejsca spotkania?!?
Może warto na ostatnią chwilę zamówić sobie jakiś podręczny alkomat i zabrać go ze sobą... co o tym myslicie?
Może warto na ostatnią chwilę zamówić sobie jakiś podręczny alkomat i zabrać go ze sobą... co o tym myslicie?