Stary filtr wewnętrzny aqael pat mini przysporzył mi wiele problemów. Pierwsza gęsta gąbka zapychała się średnio 2 razy w tygodniu. Zamieniłem na grubszą (taką pod bio) robiąc sobie oczywista krzywdę pozbywając się skutecznej filtracji mechanicznej. (masa paprochów w wodzie).
Padło zatem na kaskadę. Tani chińczyk hbl-501. Na dzień dobry jestem mile zaskoczony (spodziewałem się czegoś gorszego). Ale do sedna.
Moje akwarium to 25 l - wyłącznie krewetki ale z obsadą roślin , kokosem bez kamienia podłoże na żwirze.
Na tą chwile umieściłem w środku rury wlotowej watę (ale chyba zły pomysł bo się zaraz zapcha). Nie bardzo mi się podoba nakładanie na rurkę skarpety z gąbki. Myślę żeby watę w rurze zamienić grubą gąbkę zabezpieczając wlot przed krewetkami ale zarazem nie być narażonym na częste rozbieranie chińczyka.
W komorze filtra tam gdzie wirnik umieściłem watę.(to mogę wymieniać jak się zapcha i tak będzie łatwiej niż czyszczenie filtra wewnętrznego).
Zostawiłem gąbkę z zestawu mimo że jest grubsza pod bio, zostawiłem filtr z włókniną zdejmując jednak jedną stronę i wyciągając węgiel.
Zmieściłem tam też sera siporax mini 35 g.(znam opinie że droga ceramika to nabijanie ludzi w butelkę ale przez te 10 zł głodny chodził nie będę).
Cały czas mam uruchomiony stary filtr więc mam pole manewru do korekt mediów zanim dojrzeje. Zastanawiam się nad wyrzuceniem gąbki i zasypaniem jej zwykła ceramiką (mam na stanie). Docelowo chce żeby jednak pełnił także role filtra mechanicznego nie wiem czy ta wata w pierwszej komorze da radę. Teraz ta gruba gąbka jednak także coś mechanicznie filtruje.
Wchodzi tez docelowo opcja trochę wbrew temu co piszę , której chce uniknąć czyli zasypując filtr wyłącznie ceramiką pod bio i pozostawiając wewnętrzny ale zamieniając ponownie gąbkę na gęstą.
Mam pytanie do praktyków tyczące filtra. Jak rozwiązaliście umieszczenie mediów w filtrze. Co radzicie.
Padło zatem na kaskadę. Tani chińczyk hbl-501. Na dzień dobry jestem mile zaskoczony (spodziewałem się czegoś gorszego). Ale do sedna.
Moje akwarium to 25 l - wyłącznie krewetki ale z obsadą roślin , kokosem bez kamienia podłoże na żwirze.
Na tą chwile umieściłem w środku rury wlotowej watę (ale chyba zły pomysł bo się zaraz zapcha). Nie bardzo mi się podoba nakładanie na rurkę skarpety z gąbki. Myślę żeby watę w rurze zamienić grubą gąbkę zabezpieczając wlot przed krewetkami ale zarazem nie być narażonym na częste rozbieranie chińczyka.
W komorze filtra tam gdzie wirnik umieściłem watę.(to mogę wymieniać jak się zapcha i tak będzie łatwiej niż czyszczenie filtra wewnętrznego).
Zostawiłem gąbkę z zestawu mimo że jest grubsza pod bio, zostawiłem filtr z włókniną zdejmując jednak jedną stronę i wyciągając węgiel.
Zmieściłem tam też sera siporax mini 35 g.(znam opinie że droga ceramika to nabijanie ludzi w butelkę ale przez te 10 zł głodny chodził nie będę).
Cały czas mam uruchomiony stary filtr więc mam pole manewru do korekt mediów zanim dojrzeje. Zastanawiam się nad wyrzuceniem gąbki i zasypaniem jej zwykła ceramiką (mam na stanie). Docelowo chce żeby jednak pełnił także role filtra mechanicznego nie wiem czy ta wata w pierwszej komorze da radę. Teraz ta gruba gąbka jednak także coś mechanicznie filtruje.
Wchodzi tez docelowo opcja trochę wbrew temu co piszę , której chce uniknąć czyli zasypując filtr wyłącznie ceramiką pod bio i pozostawiając wewnętrzny ale zamieniając ponownie gąbkę na gęstą.
Mam pytanie do praktyków tyczące filtra. Jak rozwiązaliście umieszczenie mediów w filtrze. Co radzicie.